Tak, w końcu! Nadszedł czas na kolejne sesje fotograficzne:))
Znalazłam pewnego razu sukienkę w sh. Oczywiście była dużo za duża, ale materiał mi się spodobał i stwierdziłam, że dam radę coś z niej zrobić. Rozprułam ją doszczętnie i praktycznie powstała od nowa. Użyłam modelu nr 10 z Anny Mody na Szycie nr 4/2015 (góra, a dół z oryginalnej sukienki - mniej więcej 3/4 koła). Po raz kolejny stwierdzam, że ta gazeta jest świetna dla kobiet o mojej figurze.
Jak pewnie stali czytelnicy zauważą w ciągu ostatnich 3 miesięcy zmieniłam też kolor włosów. Poszukuję teraz kolorów dla blondynki:) Ten niebieski nieźle się wpasował.
Jeśli chodzi o materiał z którego zrobiona jest sukienka to podejrzewam poliester. Rozciągliwy, lejący, absolutnie niegniotliwy, jakby tkany. Mam wrażenie, że absolutnie niezniszczalny;)
Świetna sukienka! Świetne włosy! Wow!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, kobieca sukienka.
OdpowiedzUsuń