W ramach prezentu urodzinowego postanowiłam uszyć mamie tildowego aniołka. Rudego jak ja;)
Jego zadaniem będzie strzec mamuśki, kiedy ja będę za granicą.
Wypełniony jest kulką silikonową, a oczy namalowałam farbą akrylową. Przy robieniu włosów skorzystałam z tego filmiku z youtube. Ogólną koncepcję szycia Tild możecie podglądnąć tu (filmik ponad godzinny i bardzo szczegółowy).
Miłego dnia:)
Prezent od serca! Super! ...mam nadzieje, ze 'na wyjezdzie' tez będziesz pokazywać swoje twory :)
OdpowiedzUsuńPóki co nie mam tu maszyny:(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że szybko wrócisz, aniołek jest przepiękny! z chęcią takiego bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńwww.paperconcept.pl/ruchome oczka-pod tym adresem można zamówić gotowe "ślepka" zarówno dla zwierzątek jak i dla maskotek, bo są z rzęsami i bez. Uszyte "coś" bardzo zyskuje na wyglądzie dzięki nim.
OdpowiedzUsuń