Nie mogłam się powstrzymać przed uwiecznieniem tego tutaj. Moja kicia ma taki wkręt, że wyciąga wszystkie wbite w materiał szpilki. Kiedyś w nocy kładę się spać i słyszę takie dziwne ciche brzdęknięcia. Zapalam światło, a to Minky leży na desce do prasowania, na której zostawiłam przyszpilkowane odszycie dekoltu, wyciąga po szpileczce i zrzuca na podłogę...
Ale sobie kicia zajęcie znalazla :D świetny filmik!
OdpowiedzUsuń