Często mam tak, że zobaczę coś w internecie i natychmiast pragnę to uszyć:) Tak też było z tymi dwustronnymi torbami zakupowymi. Zobaczyłam ten tutorial u Pani Swojego Domu i stwierdziłam, że wstyd chodzić po zakupy z moimi starymi baaaaaardzo już wysłużonymi kupnymi torbami. A że zapasy kawałków bawełny wyszperane w second handach mam całkiem spore pozostało mi wybrać tkaniny i zabrać się do rysowania. W trakcie zapomniałam, że miałam zrobić boki po skosie i wyszły jednak prostokąty, a nie torby rozszerzające się ku dole:) Tutorial bardzo mi pomógł w kwestii jak poskładać części by wszystko się zgadzało po wywróceniu na prawą stronę.
I w ten sposób powstały dwie takie same różowe torby i jedna zielona. Bardzo miło zaskoczyła mnie jakość różowej bawełny we wzory, torba praktycznie się nie pogniotła mimo że przeleżała stłamszona w torebce 2 dni.
A to zdjęcia z dnia poprzedniego kiedy to próbowałam po raz pierwszy zrobić sesję na dworze:
Wiatr uznał, że zaprezentuje torbę w formie balonu;)
Ps. Udało mi się też dziś odnaleźć imprezę Śniadanie przy Błoniach, gdzie miałam okazję poznać bardzo miłą Monikę z Hop Siup. Pogadałyśmy sobie chyba z godzinę o szyciu i szyciowych realiach. Zajrzyjcie na funpage, bo rzeczy tworzone przez Monikę są naprawdę piękne i precyzyjnie wykonane:)
Ps2. Robię zdjęcia torbom w parku. Przechodzi pan z psem:
- A co w tym jest ciekawego?
- W czym?
- No w tych torbach, że je pani fotografuje.
- Uszyłam je.
- A. Pomyślałem, że jakieś zwierzątko jest w niej zawieszone czy coś.
:D
Ehh... moje tez juz strasznie wysłużone :( Twoje nowiutkie świetnie sie prezentują ! Zazdroszczę tych zdobyczowych bawełn !
OdpowiedzUsuńCzasem można znaleźć w lumpku prawdziwe skarby, jak właśnie takie resztki tkanin.
UsuńTeż uszyj nowe torby i się pochwal:)
takie torby to ja lubie:)
OdpowiedzUsuń