Święta, święta i po świętach - czyli najbardziej oklepany tekst na świecie;)
Zanim jednak te święta były, uszyłam z 5 czy 6 kompletów takich różnokolorowych choineczek.
Materiały to próbki tkanin na które natrafiłam w sh i tak mi się
spodobały, że postanowiłam coś z nich wykombinować. Jak widać na zdjęciu
poniżej były to kwadraty wielkości chustki do nosa, lub jej
dwukrotności.
Wypełniłam je zwykłą watą. Trochę materiałów jeszcze zostało, będą czekać na kolejne pomysły.
Jako że zostały podarowane już wszystkie pakunki to mogę w końcu śmiało wrzucać zdjęcia;)
Śliczne:) Obdarowani na pewno ucieszyli się z takich prezentów.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Wydaje mi się, że tak;)
UsuńFajny pomysł i choineczki wyszły śliczne , na przyszłe święta ozdoby już gotowe :)
OdpowiedzUsuńCzęść obdarowanych od razu je zawiesiła:)
Usuń